Skup metali – szansa na dodatkowe pieniądze
Maj 26, 2015Stało się – pilnie potrzebujemy pieniędzy, nie mamy ich skąd pożyczyć, a nawet jeśli, to nie mielibyśmy z czego ich oddać. Kilka dodatkowych złotych zresztą zawsze i każdemu się przyda, więc warto pomyśleć nad możliwością ich zarobienia – a to wcale nie jest takie trudne. W każdym domu zalega wiele rzeczy, których stos już niemal sam woła o uprzątnięcie – wśród nich także te, które można bez problemu i za całkiem rozsądną stawkę sprzedać w skupie.
ALUMINIUM
Podobno handel złomem rzeczywiście się opłaca. Nie bez powodu tyle osób pieczołowicie zbiera zużyte puszki, kompletuje i sprzedaje w specjalnych punktach. Puszki wykonane są z aluminium, a aluminium jest metalem lekkim, dobrze przewodzącym prąd, nie podlegającym korozji i – przede wszystkim – łatwym w odzyskiwaniu. Tak naprawdę wystarczy go stopić, by nadawało się do ponownego użytku.
Ile musimy nazbierać puszek, żeby odczuć zastrzyk gotówki z ich sprzedaży? Jeśli chcemy rzeczywiście napełnić swój portfel – bardzo dużo. Jeśli jednak na całą sytuację spojrzymy z ekonomicznego punktu widzenia, przecież i tak kupujemy napoje w puszkach, a po wypiciu wyrzucamy je do śmieci – dlaczego więc ta inwestycja nie miałaby nam się zwrócić?
Wartość aluminium to około 6000 złotych za tonę. Oczywiście, nie lada wyzwaniem byłoby zebrać całą tonę puszek;) Za jedną otrzymamy około 6-8 groszy, ale po pewnym czasie i z tego uzbiera się dosyć dobra suma. Skup aluminium ma zresztą przed sobą przyszłość, bo jego wydobywanie jest zupełnie nieopłacalne, a metal ten jesteśmy w stanie niemal w 100% odzyskać z wykonanych z niego, zużytych wyrobów.
METALE KOLOROWE
Inne metale także są w cenie – a być może w naszym domu zalega akurat jakaś stara, zepsuta chłodnica, nieużywane, mosiężne gałki, miedziane kable, agregaty, czy transformatory. Wszystko to możemy oddać na złom i otrzymać już o wiele więcej, niż w przypadku puszek z aluminium – liczy się przecież ciężar oddawanych rzeczy i ilość poszukiwanego metalu, która w nim tkwi.
Skup metali kolorowych oferuje nam około 20 złotych za kilogram miedzi (3 złote za oczyszczone gałki miedziane), około 10 złotych za kilogram mosiądzu (4 złote za mosiężne grzałki) i ponad 6 złotych za ołowiane kable. Za sprzedaż miedziano-aluminiowych chłodnic dostaniemy niemal 10 złotych za kilogram, a za agregaty z dodatkiem miedzi ponad 1 złoty za kilogram. Ceny wciąż się zmieniają, więc śledzenie bieżących notowań powinno nam wejść w nawyk.
Raczej rzadko mamy szansę sprzedać zepsute części samochodowe (i oby jak najrzadziej się psuły!), ale już zasilacze do telefonów, czy komputerów, albo baterie alkaliczne zużywają się o wiele częściej. Niektórzy nawet nie wiedzą, że można je sprzedać do skupu metali – otóż tak, można. Można nawet sprzedać aluminiowe rolety z pianką izolacyjną, czy aluminiowe nakrętki – w naszym domu jest więcej metali, niż na co dzień zauważamy.
Oddając zalegające, metalowe przedmioty upieczemy więc dwie (a nawet trzy!) pieczenie na jednym ogniu – uprzątniemy dom, zarobimy dodatkowe pieniądze i zadbamy o środowisko.
Bardzo interesujący wpis. Mało, że dbamy o środowisko to jeszcze o grubość naszego portfela 😀 Nikt nie lubi mieć anorektycznego portfela 😉
Dokładnie tak, a my tylko chcemy pomóc wypełniać ludziom portfele kasą 🙂